Budva: Totalny przewodnik po sztandarowym kurorcie Czarnogóry

Zabytki Czarnogóry
Budva: Totalny przewodnik po sztandarowym kurorcie Czarnogóry

Budva nie jest najpiękniejszym miastem w Czarnogórze, nie jest najciekawszym, ani najbardziej spokojnym. Ma jednak swój urok i co ważniejsze — stąd wszędzie jest blisko. To dosłownie i w przenośni złoty środek Czarnogóry. Jak szukasz bazy wypadowej na cały kraj, to Budva sprawdzi się idealnie.

Jak dojechać?

Filozofii nie ma. Niezależnie, czy jedziesz od południa (Ulcinj), czy od północy (Kotor, Tivat, Herceg Novi), do Budvy dojedziesz trasą E65, która leci przez całe czarnogórskie wybrzeże.

Gdzie spać?

Miejsc noclegowych jest masa, na pewno coś wybierzesz. Dwójka w niewyszukanym pensjonacie kosztuje ok. 20 EUR za dobę. Przeczytaj osobny wpis jak upolować okazję i najlepszy apartament w Czarnogórze.

Ulice starego miasta w Budvie

Klimatyczne, wąskie uliczki ociekające śródziemnomorskim klimatem.

Co zobaczyć?

Stare miasto
Plątanina wąskich ulic otulonych kamienicami z piaskowca. Jak w każdym szanującym się mieście na czarnogórskim wybrzeżu. Znajdziesz bez trudu. Idealne miejsce na wieczorny spacer i późne rozmowy przy kieliszku Vranaca.
Wyspa Hawaii

Wyspę doskonale widać z wybrzeża. Za 5 EUR możesz się przepłynąć w tę i z powrotem sprawdzić jak smakują drinki na wyspie. Albo zostawić stołek w barze pusty i ruszyć na szczyt wyspy podziwiać panoramę Budvy z własnym trunkiem w plecaku. Dla fanów tego typu rozrywek, na Hawaii jest plaża nudystów.

Wyspa Hawaii u wybrzeża Budvy

Hawaii widziana z brzegu Budvy

Sveti Stefan

7 km na południe od Budvy leży wyspa Świętego Szczepana, którą jeden z czarnogórskich milionerów zamienił na ekskluzywny hotel. Niegdyś była to kryjówka piratów, a od XV wieku forteca dwunastu zamożnych familii. Dziś dla zwykłego zjadacza chleba cała atrakcja ogranicza się do machnięcia paru fotek tego całego historycznego splendoru, bo bez wykupionego noclegu, ochrona nie wpuści cię do środka.

Wyspa Świętego Szczepana w całej krasie.

Wyspa Świętego Szczepana w całej krasie.

I jeszcze wskazówka: auto lepiej zostaw wyżej. Nie ma sensu płacić za parking nad samym brzegiem, bo i tak nie zagrzejesz tam długo.

Życie nocne
Budva jest dość jarmarczna i przaśna, szczególnie okolice promenady. Tam też znajdziesz najwięcej barów, klubów i striptizerek. Mimo widocznych wysiłków Budvie jeszcze sporo brakuje do miana klubowej stolicy Bałkanów. Jak ktoś to zaczyna tańczyć to albo dlatego, że wypił za dużo albo mu za to płacą. Przynajmniej takie ja miałem wrażenie. Szczegóły we wpisie jak znaleźć epicką imprezę w Czarnogórze i czy to w ogóle możliwe.
Plaża
Jest żwirowa. W większości miejsc musisz się wykosztować na leżaki. Więcej we wpisie o plażowaniu w Czarnogórze.

Co robić?

Upoluj sobie milionera
Budva ma 500 dolarowych milionerów przy 15-tysięcznej populacji. To stawia miasto w czołówce rankingu miast o największym zagęszczeniu krezusów na świecie. I tak sobie tutaj siedzą i budują coraz więcej hoteli, w tym olbrzymi kompleks wzorowany na dubajskim Burdż al-Arab (tak, ten siedmiogwiazdkowiec w kształcie żagla). Przy odrobinie szczęścia może uda ci się powtórzyć kopciuszkowy numer z pantofelkiem na imprezie i zapędzić bogacza przed ołtarz. Powodzenia!

Coś przegapiłem? Pomóż innym, zostaw komentarz.

Autor
Artur

Zamiast biurowców szklanych, mieszkania na kredyt i wersalki z Ikei wybrałem podróż w nieznane. Tak trafiłem do Chin. Po prostu spaliłem mapy i poszedłem przed siebie. Czasami wiatr smaga po oczach, przynajmniej czuję, że żyję.

Czytaj dalej ›

Czytaj dalej
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *