Metro 2, psie gangi i inne sekrety moskiewskiego metra
Żyła pulsująca na jej skroni przetaczała szaleńczą dawkę adrenaliny. Białe światła żyrandoli zawirowały kobiecie przed oczyma. Jak we hipnozie, ze wzrokiem nieruchomo skierowanym na Malchika, wyciągnęła z torebki nóż.