Jak zostałem klubową prostytutką w Chinach. Party Hard!
Pamiętam tylko parę błysków stroboskopu: taniec na wybiegu, rozmowy nocne przy pisuarze, taksówka, klucz nie pasuje do zamka, ale oknem też można, łóżko, ręka, noga, mózg na ścianie. Tak zostałem klubową prostytutką w Chinach.