Hańba jeżeli nie spróbujesz — co zjeść, a co wypić w Czarnogórze?
Do Włoch jedziesz po prawdziwe risotto, do Korei po kimchi, do Polski wracasz za bigosem, a do Czarnogóry… no właśnie. Co sprawi, że Twoje podniebienie przeżyje rozkosz porównywalną jedynie z 10-minutowym orgazmem? No, bez przesady, 10 minut nie gwarantuję, ale daję głowę, że się nie zawiedziesz.