Nie znasz legendy o Bajkale, to tak jakbyś tam nie był

Bajkał rower wodny

Bajkał jest legendarny z wielu względów. To najgłębsze i najstarsze jezioro na ziemi, które zamknęło w swoich wodach setki gatunków roślin i zwierząt, które występują tylko tam. To jezioro w krainie należącej do Buriatów, strzeżonej przez dobre i złe duchy. To nieodłączny element najbardziej malowniczej części podróży Koleją Transsyberyjską. To wreszcie srogi ojciec.

Dawno, dawno temu…

Dawno, dawno temu Bajkał żył w jednym domu ze swoją jedyną i ukochaną córką, Angarą. Trzeba tu dodać, że Angara była córką niespotykanej urody i budziła podziw wszędzie, gdzie tylko się udała. Ludzie szeptali między sobą zazdrośnie o jej smukłych dłoniach, ptaki ćwierkały o zielonych jak drogocenne szafiry oczach, a wiatr gwizdał z zazdrości, targając jej włosy koloru pszenicy.

Angara w Irkucku

Mgliste oblicze niesfornej córki—Angara z mostu w Irkucku

Bajkał otaczając Angarę troską i opieką. W obawie przed jej utratą, strzegł swojej córki jak własnego oka. Jednak pewnego dnia stary Bajkał zapadł w głęboki sen. Angara nie namyślając się długo, czmychnęła czym prędzej do swojego ukochanego. Ukochanego, którego miłość skrywała głęboko w sercu z uwagi przed ojcowskim gniewem. Kiedy padła w ramiona młodzieńca swojego, Jeniseja, jej ojciec wybudził się ze snu.

Hydropiekłowstąpienie

Bajkał zawołał córkę do siebie. Odpowiedziało mu tylko głuche echo. Zaczął raptownie szukać Angary. Nagle stanął jak wryty i zrozumiał co się stało. Oczy zaszły mu krwią i wpadł w gniew potężny. Błyskawice runęły z hukiem na ziemię, a niebo zaszło ciemnymi chmurami. Bajkał rozpętał burzę, która powaliła lasy, skruszyła góry i wypłoszyła wszystkie zwierzęta. Huragan złości orał ziemię, porywając olbrzymią skałę z najwyższego szczytu w okolicy. Bajkał w swojej rozpaczy cisnął skałą w ślad Angary.

Bajkał rower wodny

Osamotniony i pogrążony w smutku Bajkał.

Skała dosięgła Angarę, uderzyła ją z pełną siłą. Piękna dziewczyna padła na kolana i przewróciła się kalecząc dłonie i policzki. Wokół ryczał wiatr, a Angara leżała bez tchu. Wnet ocknęła się. Oczy zaszły jej łzami. Spojrzała z wyrzutem na Bajkał górujący nad nią. Ten, który kochał i miłością swoją autystyczną, zadał jej taką krzywdę.

—Usycham z pragnienia, ojcze. Proszę cię, daj mi choć parę kropel wody—Angara zwróciła się błagalnie do ojca.
—Teraz mogę dać ci jedynie moje łzy—odparł Bajkał ze złością.

Magia Bajkału

W ten sposób Angara od tysięcy lat niesie swoje wody Jenisejowi, ofiarując krystaliczną toń łez swojego ojca. Stary i zgorzkniały Bajkał zatracił się w rozpaczy. Symbolem tego smutku jest głaz, który rzucił ku Angarze, a którą miejscowi nazywają Szamańską Skałą. Dziś to święte miejsce, gdzie ludzie zostawiają na ołtarzach (obo) ofiary dla duchów. Mówią przy tym, że kiedy Bajkał znów wpadnie w gniew tak potężny jak przed laty, rozerwie Szamańską Skałę i wody jeziora zaleją całą Ziemię w olbrzymim potopie.

Wodolot Bajkał Listwianka Irkuck

Nasza arka neo-Noe. „Płyń, płyń Noe płyń i żyj, jak nawet nie śniłeś.”

Utopię waszą utopię

Czy to właśnie ma być koniec świata, którzy rzekomo przewidzieli Majowie, rachując swoje tajemnicze kalendarze tysiące lat temu? Na wszelki wypadek może lepiej zbudować barkę? Jak myślisz, Noe? A więc pakuj mandżur i włącz pod nóżkę wideoklip poniżej:

Autor
Artur

Zamiast biurowców szklanych, mieszkania na kredyt i wersalki z Ikei wybrałem podróż w nieznane. Tak trafiłem do Chin. Po prostu spaliłem mapy i poszedłem przed siebie. Czasami wiatr smaga po oczach, przynajmniej czuję, że żyję.

Czytaj dalej ›

Czytaj dalej
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *